Prof. Jan Czochralski - przywracanie pamięci o „ojcu światowej elektroniki”
Postać prof. Jana Czochralskiego, choć przez wiele dekad zapomniana, od kilku lat jest coraz bardziej obecna w świadomości Polaków, zwłaszcza młodego pokolenia. Pamięć o „ojcu światowej elektroniki” przywraca m.in. prof. dr hab. inż. Mirosław Nader z Wydziału Transportu PW.
27 marca 2019 r., w ramach salonu zorganizowanego przez oddział KORT Towarzystwa Przyjaciół Warszawy, prof. Mirosław Nader wygłosił wykład poświęcony polskiemu naukowcowi, słynnemu chemikowi, metaloznawcy i metalurgowi. Prof. Jan Czochralski opracował metodę pomiaru szybkości krystalizacji metali, zwaną metodą Czochralskiego, na której do dziś oparta jest światowa produkcja krzemu. Stał się najczęściej cytowanym i wymienianym w literaturze naukowej polskim uczonym.
Na początku spotkania prof. Mirosław Nader, który jest również Pełnomocnikiem Rektora ds. dziedzictwa PW, przypomniał o okresie przedwojennym w życiorysie prof. Czochralskiego - wyjeździe do Berlina, gdzie zdobywał wiedzę i doświadczenie, a także powrocie do Polski, na zaproszenie ówczesnego prezydenta Ignacego Mościckiego. Objął stanowisko profesora na Wydziale Chemicznym Politechniki Warszawskiej, na którym też stworzył laboratorium badawcze - Zakład Metalurgii i Metaloznawstwa. W 1929 r. otrzymał tytuł doktora honoris causa Politechniki Warszawskiej.
- Jan Czochralski był także humanistą, interesował się sztuką i kulturą, a jego żona była pianistką - mówił o tej mniej znanej stronie życia naukowca prof. Nader. W domu państwa Czochralskich w Warszawie urządzano spotkania towarzyskie - „czwartki literackie”, w których uczestniczyła elita kulturalna Polski okresu międzywojennego.
Naukowiec wspierał także polską kulturę, dzieląc się swoim majątkiem. Finansował m.in. rewaloryzację dworku Fryderyka Chopina w Żelazowej Woli czy badania archeologiczne w Biskupinie, wspierał twórców.
Jak zaznacza prof. Nader, losy prof. Czochralskiego są jednak bardzo skomplikowane, a okres powojenny to osobisty dramat naukowca. W kwietniu 1945 r. został oskarżony o kolaborację z okupantem i aresztowany.
Trzymiesięczne śledztwo zakończyło się jednak umorzeniem sprawy, gdyż nie znaleziono dowodów przeciwko Czochralskiemu. Mimo tego Senat Politechniki Warszawskiej odmówił prof. Janowi Czochralskiemu zatrudnienia w Uczelni. Był to wielki cios, ponieważ prof. Czochralski stracił możliwość kontynuowania badań naukowych i został wykluczony ze środowiska akademickiego. To była także wielka strata dla nauki polskiej.
Wraz z rodziną wyjechał do Kcyni, gdzie się urodził. Prowadził tam firmę wytwarzającą składniki chemiczne do produkcji chemii gospodarczej. W kwietniu 1953 r. w wyniku kolejnej, brutalnie przeprowadzonej przez Urząd Bezpieczeństwa rewizji rodzinnego domu dostał zawału i zmarł w szpitalu w Poznaniu.
Choć metoda Czochralskiego została opracowana w 1916 r., na znaczeniu zyskała w latach 50. XX wieku, kiedy wynaleziono tranzystor, a jego twórcy otrzymali Nagrodę Nobla. Prof. Mirosław Nader zwrócił uwagę, że gdyby losy prof. Czochralskiego po wojnie potoczyły się inaczej, to byłby zapewne polskim noblistą. - Wynalazek z 1916 r. dał Czochralskiemu sławę na cały świat, dzięki niemu był znany w Dolinie Krzemowej w Stanach Zjednoczonych czy Japonii, natomiast w Polsce - kompletnie zapomniany - mówił prof. Mirosław Nader.
Przełom nastąpił po 66 latach od zakończenia wojny, w 2011 r., kiedy w wyniku ponownych działań Politechniki Warszawskiej i kwerendy naukowej przeprowadzonej w państwowej instytucjach (IPN, AAN, CAW) potwierdzono współpracę prof. Czochralskiego z wywiadem Komendy Głównej Armii Krajowej. W czerwcu 2011 r. Senat PW podjął uchwałę w sprawie przywrócenia dobrego imienia prof. Czochralskiemu.
W tym samym roku naukowiec, jako wybitny Polak, został wpisany do Panteonu Wynalazców i Odkrywców Polskich, a rok 2013, na skutek działań różnych środowisk, został ustanowiony przez Sejm Rokiem Jana Czochralskiego. Krajowym koordynatorem obchodów był prof. dr hab. inż. Mirosław Nader. Pamięć o Czochralskim jest przywracana poprzez liczne upamiętniania tablicami, popiersiami, licznymi publikacjami i konferencjami, filmami, nazwami ulic i placów, laboratoriów i auli, aby przywrócić tę postać społeczeństwu jako wielkiego Polaka i naukowca światowego formatu.
Instytut Inżynierów Elektryków i Elektroników (The Institute of Electrical and Electronics Engineers – IEEE), największe na świecie stowarzyszenie skupiające ok. 440 tys. członków z obszaru elektryki i elektroniki, uhonorował prof. Czochralskiego swoim najwyższym odznaczeniem - Milestone (kamień milowy). Wyróżnienie jest przyznawane za odkrycia i wynalazki o globalnym znaczeniu dla rozwoju ludzkości. Otrzymali je tacy odkrywcy, jak m.in.: Thomas Edison, Guglielmo Marconi, Nikola Tesla, Alexander Graham Bell. Odsłonięcie pamiątkowego Milestone dla Jana Czochralskiego w Politechnice Warszawskiej oraz Kcyni i Berlinie planowane jest we wrześniu 2019 r.
Powiązane materiały:
Uczelnia uregulowała swoje zobowiązania historyczne
Wspomnienie o profesorze Janie Czochralskim
Zdjęcia: Biuletyn PW